Opis produktu
Napisanie nowej recenzji zawsze jest wyzwaniem, raz większym a czasami tekst sam się pisze. Mówiąc szczerze takie mam oczekiwania pisząc o nowej rabatówce z kolekcji Week spod ręki Toma Carrutha. Marka która kojarzy mi się osobiście z soczystymi , nierzadko zaskakującymi kolorami dającymi bliskie prawdy stwierdzenie że to nowy odcień , którego jeszcze nie było. Jak jest w przypadku opisywanej Lady Parfum ? Sama nazwa, bardzo kobieca obiecuję godny zapamiętania aromat i przyznam się będę wierzył hodowcy na słowo ponieważ w natłoku letnich prac i dużej konkurencji w około .. zapomniałem ją powąchać :) A co z wspomnianym już obranym na celownik przez Carrutha zaskakiwaniem nas barwami ? Otóż tutaj nie odkrywamy Ameryki, delikatna lila budzi skojarzenia z na przykład Blue Moon lub Novalisem . To jest kolor który albo lubimy albo niekoniecznie ponieważ jest on w odbiorze za delikatny lub za blady . Przyznam się, że ja osobiście go lubię dlatego łatwiej mi będzie pisać dalej ;) Czy będę mało obiektywny ? Tak na pewno ale przecież to jest opis kwiatu , który ma oddawać odczucia, emocje . Teraz wypunktuje najważniejsze zalety : zwarty, prosty pokrój taki jakiego oczekujemy od rabatówki, absolutnie zdrowe ulistnienie w pierwszym roku hodowli. Jest ładnie, soczyście nabłyszczone i mam przeczucie że to ono właśnie procentuje bardzo pozytywnym odbiorem barwy kwiatu. Po prostu to razem gra, uzupełnia się , daje bardzo dobry feeling i niczego nie brakuje. Idąc dalej forma dość luźnej rozety jest wdzięczna, delikatna i bardzo naturalna zarazem . Podsumowując laurkę raz jeszcze wspomnę konkurentkę z niemieckiej hodowli, mianowicie Novalisa. Jeśli Lady Parfum okaże się mniej drapieżna we wzroście, bardziej kompaktowa, nie mniej zdrowa a zarazem co najmniej tak samo wdzięczna ? Tak rośnie konkurencja dla bestselera nie zawaham się stwierdzić . Znam się krótko a już ją lubię:)
• Hodowca Carruth 2014 r
• Typ róża rabatowa
• Zdrowotność
• Mrozoodporność
• Zapach √ √ √ √
• Pokrój
• Powtarza kwitnienie +
Opinie i komentarze